Zawołaj nas…

Posted on 25 grudnia 2021 by Ewa Polak-Pałkiewicz in Różne

Dwudziesty drugi. Dzień najkrótszy.

Noc tajemnicza się przybliża.

Zmarznięty cieślo w koźlim futrze,

Zdejmij siekierę i w drewutni

Niech się zawczasu ludzie smutni

Zakrzątną koło krzyża.

Zjawi się, zjawi niezwyczajnie.

Nawiedzi znowu świętą stajnię

Miłość w malutkim niemowlątku,

Podniesie swą wszechwładną rękę

Dwutysiącletnią zacznie mękę

Powtarzać od początku.

Nadciągną króle z ciężkim złotem

I palić będą mu kadzidła,

By z Nazaretu na Golgotę

Szedł cuda czynić i by o tem

Szeptały pieśni, malowidła.

Wyjdzie pouczać między ucznie

Że prawda sponad jest zagłady,

Aż po ostatniej z nimi uczcie

Otoczą go żandarmskie włócznie

I pocałunek sprzeda zdrady.

Ojcze stolarzu, noc się zbliża,

Nad świętą stajnią gwiazda krzyża

I blask nad światem staje wielki.

Pośród wesela i okrzyków

Ty nie zapomnij czeladników

Przydatnych do ciesielki.

I gdy nadbiegnie pierwszy pasterz

Przed stajnię wyjdź,

Zawołaj nas też,

Bo my o wszystkim dobrze wiemy.

Przy niemowlątku w nędznym żłobie

Klęczymy płacząc

I przy Tobie pod blask,

Pod krzyż kolędujemy.

 

Kazimierz Wierzyński, Kolęda
________________________

Boże Narodzenie, Charles Le Brun

 

Drodzy Państwo,

Jeśli jest jakiś “dzień wesoły”, jeśli jest coś, co nas łączy, to tylko Narodzenie Boga-Człowieka. Jedna taka noc w roku, jedna taka oktawa w Roku Liturgicznym. Jedna jedyna taka sprawa: między Bogiem a człowiekiem. Między Nadprzyrodzonym a cielesnym. Nieskończonym, Wszechmocnym a krótkowiecznym i przygodnym.

Niepowtarzalna, niezgłębiona. Tak jak ujął tę pozorną sprzeczność, tę paradoksalność tajemnicy Wcielenia Franciszek Karpiński: “Ogień krzepnie/ Blask ciemnieje…”.

Radujmy się więc. Są ku temu powody, nie sentymentalnej i nie kulturowej tylko proweniencji.

I bądźmy sobie bliscy. Wybaczajmy. Ze względu na Boga, ze względu Boże Narodzenie.

Wesołych Świąt!

 

Ewa Polak-Pałkiewicz

24 grudnia 2021

__________________________

 

 

 

 

Możliwość komentowania jest wyłączona.