Z kolan
Pierwszy cytrynek
wzleciał zbudzony
jeszcze wpółżywy
lecz szybko omdlał
na już parzące
wrzątkiem pokrzywy
Trwa turniej ptasi
który zalotniej
czułość wyśpiewa
i rozluźniają
się piąstki pąków
w krzewach i drzewach
Prostuje czułki
ćwiczy odnóża
zbudzony owad
grzmot nagle z nieba
to pierwsza burza
z garnca kwietniowa
Sam Bóg w Niebiosach
deszczem i grzmotem
znak daje co ma
zdarzyć się potem
Otwiera wiosnę
wszechleśna schola
i wszystko z zimy
powstaje z kolan
Janusz Andrzejczak
kwiecień 2021
_______