Gdy niczego
Najcudniejszy jest przedsen
gdy niczego nie muszę,
gdy księżyc mi się kłania
chmurki kapeluszem.
Do srebrnej wówczas wchodzę
wśród lasów kałuży,
a on z gniazda koron
sennie do mnie mruży.
Bóg rozproszył gwiazdy
pośród tych zaprószeń
i nie wiem już czy jestem,
muszę, czy nie muszę.
Janusz Andrzejczak
sierpień 2022